Dzień szósty.
Trasa: Polanki – Sine Wiry – Zawój – Polanki
Wody dla psów, jak się pewnie domyślacie, zabierać ze sobą nie trzeba ;)
Tak zakończyliśmy część wyczynową Naszego urlopu w Bieszczadach. Udało Nam się zagospodarować każdy dzień i zrealizować plan na 100%.
Dnia ostatniego, po 10km spaceru, zostało Nam jednak jeszcze jedno zadanie :) Wisienka na torcie, taka bardzo sentymentalna. Udaliśmy się więc do Cisnej - również w celu pochłonięcia jakiegoś pysznego jedzona. W Cisnej - prosto do Siekierezady, o której wspominałam już we wstępie.
Siekierezadę odwiedzić wypada, a nawet trzeba ;) Jest to jedno z TYCH miejsc w Bieszczadach, w których trzeba być choć raz. My jednak najpierw udaliśmy się do galerii "Nad Siekierezadą", gdzie czekała już na Nas Pani Agnieszka :) Chwilę potem zeszliśmy na dół, żeby spotkać się z Rafałem - tak, tym od opowieści z Siekierezady i Ludzi Mgły :) A z jakiego powodu całe to zamieszanie? Ano sami zobaczcie:
Trasa: Polanki – Sine Wiry – Zawój – Polanki
I po raz kolejny skorzystaliśmy z porad Pana Andrzeja i co tu dużo gadać, często to jego opisy tras zachęcały Nas do wyboru tej konkretnej.
To już Nasz ostatni wypad, w zasadzie spokojny spacer. Doskonałe zakończenie urlopu, możliwość po raz kolejny zabrania ze sobą psów.
Sine Wiry to rezerwat krajobrazowy o powierzchni 450 ha, znajdujący się na terenach dawnych wsi Łuh, Zawój i Polanki. Na rezerwat ten przypada kilkukilometrowy odcinek rzeki Wetlina, oraz południowe stoki wzgórza Połoma (776m n.p.m.) porośnięte głównie lasem bukowo-jodłowym. Najbardziej charakterystyczną, jedną z najpiekniejszych i najłatwiej dla turysty dostępną częścią rezerwatu jest przełom Wetliny przebijajacej się przez liczne progi skalne u stóp Połomy. Rezerwat to wielkie bogactwo flory, oraz żyjącej tu fauny.
To już Nasz ostatni wypad, w zasadzie spokojny spacer. Doskonałe zakończenie urlopu, możliwość po raz kolejny zabrania ze sobą psów.
Sine Wiry to rezerwat krajobrazowy o powierzchni 450 ha, znajdujący się na terenach dawnych wsi Łuh, Zawój i Polanki. Na rezerwat ten przypada kilkukilometrowy odcinek rzeki Wetlina, oraz południowe stoki wzgórza Połoma (776m n.p.m.) porośnięte głównie lasem bukowo-jodłowym. Najbardziej charakterystyczną, jedną z najpiekniejszych i najłatwiej dla turysty dostępną częścią rezerwatu jest przełom Wetliny przebijajacej się przez liczne progi skalne u stóp Połomy. Rezerwat to wielkie bogactwo flory, oraz żyjącej tu fauny.
Cała trasa prowadzi właśnie taką szutrową drogą - wyłączając kilka zejść do rzeki. Idzie się łatwo, lekko i przyjemnie. Dojście do wsi Zawój i spowrotem (ok.10 km) to bardzos pokojnym tempem jakieś 3 godzinki spaceru.
Wody dla psów, jak się pewnie domyślacie, zabierać ze sobą nie trzeba ;)
Tak zakończyliśmy część wyczynową Naszego urlopu w Bieszczadach. Udało Nam się zagospodarować każdy dzień i zrealizować plan na 100%.
Dnia ostatniego, po 10km spaceru, zostało Nam jednak jeszcze jedno zadanie :) Wisienka na torcie, taka bardzo sentymentalna. Udaliśmy się więc do Cisnej - również w celu pochłonięcia jakiegoś pysznego jedzona. W Cisnej - prosto do Siekierezady, o której wspominałam już we wstępie.
Siekierezadę odwiedzić wypada, a nawet trzeba ;) Jest to jedno z TYCH miejsc w Bieszczadach, w których trzeba być choć raz. My jednak najpierw udaliśmy się do galerii "Nad Siekierezadą", gdzie czekała już na Nas Pani Agnieszka :) Chwilę potem zeszliśmy na dół, żeby spotkać się z Rafałem - tak, tym od opowieści z Siekierezady i Ludzi Mgły :) A z jakiego powodu całe to zamieszanie? Ano sami zobaczcie:
Kolejne spotkanie braci ;) Nasz Taurus i Brego (z hodowli Tulipan). Widziały się chłopaki rok temu :D Obaj mają po 7,5 roku, są z jednego miotu i mają się świetnie - co w przypadku Dogów Niemieckich jest naprawdę godne podkreślenia. To już dogowi starsi panowie dwaj!
Możecie wierzyć albo nie, ale jest coś w tych więzach krwi, co psy rozpoznają. Obaj panownie normalnie nie są tak spokojni przy dużych obcych psach. Zresztą Sensi nie do końca przypadła Brego do gustu - za bardzo narwana i musieliśmy ją na chwilę ewakuować :)
Fotki z dzisiejszego posta i inne możecie obejrzeć na naszym FB w albumie: Bieszczady - Jesień 2014
Migawki z październikowego pobytu w Bieszczadach.
Jawornik: http:// sensitheamstuff.blogspot.cz /2014/10/ bieszczady-jawornik.html
Połonina Wetlińska: http:// sensitheamstuff.blogspot.cz /2014/10/ bieszczady-poonina-wetlinsk a.html
Jasło: http:// sensitheamstuff.blogspot.cz /2014/10/ bieszczady-jaso.html
Tarnica: http:// sensitheamstuff.blogspot.cz /2014/10/ bieszczady-tarnica.html
Dwernik-Kamień http:// sensitheamstuff.blogspot.cz /2014/10/ bieszczady-dwernik-kamien.h tml
Sine Wiry: http:// sensitheamstuff.blogspot.cz /2014/10/ bieszczady-sine-wiry.html
Jawornik: http://
Połonina Wetlińska: http://
Jasło: http://
Tarnica: http://
Dwernik-Kamień http://
Sine Wiry: http://