2012-11-23

Szaro, buro i ponuro...

Jesień postanowiła pokazać swoje mniej przyjemne oblicze. Niestety... szaro, śpiąco i nic się nie chce. Jak na złość... jak mam dzień wolny to pogoda robi a ku ku. Psa się wałęsa po domu i zaczepki szuka, bo się jej nudzi. Na spacer średnio ma ochotę, bo co sobie księżniczka będzie grzbiet na deszczu moczyć ;) 
Pranie wykładzin też trzeba odłożyć na trochę lepsza pogodę, bo dziś to przy otwartych oknach raczej nic nie wyschnie. A taki był ambitny plan skoro Sensi już ładnie daje znac, że chce na dwór. 
A skoro o sprzątaniu mowa... ODKURZACZ! Siła nieczysta, diabeł wcielony, zło konieczne i życiowy wróg! Skądś to znacie? Nie przypominam sobie psa, na którym by to urządzenie nie robiło wrażenia... jakiegokolwiek. Sensi nie jest wyjątkiem! Za misję odbrała sobie warczeć jak się diabeł obudzi, obgryzać tą niezidentyfikowaną mackę jak tylko nią potwór ruszy do przodu, narobić hałasu żeby pańcia wiedziała, że ma wiać bo z tym kosmitą nie ma co walczyć. I nie ma to tamto, jak się skubany czai w kącie, to też na niego nawrzeszczę i postraszę - niech wie, gdzie jego miejsce. A co?! Taaa... I na nic próby przyzwyczajenia psiaka, że odkurzacz to nie morderca ;) Z tego powodu często odkurzanie zajmuje 20 minut a nie 10. Może macie jakieś sposoby na oswojenie psa z odkurzaczem? 

Na osłodę tego burego dnia kilka fotek ze spaceru Pana i psa. Pani w tym czasie zarabiała pieniążki.





 A taką ładną mamy nową sąsiadkę labladolkę o imieniu Luka - druga mała zołza do kolekcji ;) Sensi już wie, jak to jest jak cię atakuje takie małe, upierdliwe ze szpilkami zamiast zębów.


20.11.2012r nasza pupilka skończyła 5 miesięcy - taka prawie psia nastolatka już jest! Rośnie z niej, nieskromnie stwierdzę, piękna panienka. A na powaznie prezentuje się tak :



Życzę Wam przyjemnego dnia i zapraszam ponownie.

P.S. Jak ja teraz zazdroszczę tym, co mają kominek w domu! Kawa, książka i rozciągnąć się przed takim ciepełkiem, mmmm...

4 komentarze:

  1. Szkoda,że pogoda nie dopisuje.U nas też ponuro i na dodatek jestem przeziębiona.Na takie dni polecam sztuczkowanie lub zabawy typu "ty chowasz ja szukam" ;)
    Mój Majlo to się boi odkurzacza.Najlepiej wtedy psa czymś zająć.Dać mu może jakąś kostkę lub zabawkę np.Konga lub coś w tym stylu,aby trochę się z nią pomęczył ^^
    Pozdrawiamy,Asia&Majlo

    OdpowiedzUsuń
  2. rozbrajające cuda małe widzę, a to czekoladowe mnie całkiem rozłożyło :)))

    Fakt jesień jest trudnym tematem, ciężko się nastroić pozytywnie, ale przynajmniej długie wieczory pozwalają na pisanie , przytulanie i kontemplowanie :)
    spojrzeniepsa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń