2012-10-28

Biały puch po raz pierwszy :D

Widzę, że wszyscy wpadli w biały szał :) My też gorsi nie będziemy, a jak... Toż to przecież wydarzenie! Pierwszy śnieg tej jesieni, a przede wszystkim pierwszy w życiu Sensi! Trochę się morda zdziwiła wychodząć rano na spacer :D Staneła i nie bardzo wiedziała, czy nadepnąć można, czy nie... kto wie,co to?! I czy czasem nie gryzie?! Długo się nie zastanawiala, ale jakoś początkowo ostrożnie stąpała. Potem już była głupawka. Co nos w śnieg włożyła, to była zachwycona - za każdym razem śnieg jej sie do nosa przyklejał i przy wyciąganiu odpadał - takie autośnieżki :) same się rzucają :P








Sąsiedzi też wpadli w odwiedziny :) Jak widać zwarci i gotowi, dobrze wyposażeni... tylko chyba puchu jeszcze za mało ;) ale kto by się tam przejmował!? Sensi już oczywiście cała w skowronkach - podobnie, jak na piasku - przy dzieciach dostaje małpiego rozumu :) Śpiąc jak zabita potrafi się zarwać na równe nogi, jak usłyszy głos dzieciaków (nawet w tv).


Tym razem to jednak zołza nasza dała za wygraną, ale tylko dlatego, że najnormalniej w świecie zrobiło jej sie zimno :D Grzecznie, bez ociągania i zwodów za mna do domu poszła. Jeszcze się nie zdążyłam rozebrac i aparatu odłożyć, a ta złodziejka już zaiwaniła kubek po kawie :D Wie paskuda, co dobre :D Ciepła kawka, po takim spacerze, nie jest zła.



Życzymy przyjemnego i ciepłego niedzielnego popołudnia :D

2 komentarze:

  1. Jaki cudny z niej psiak :-)
    I kolor i zabawa na całego...
    Nie ma to jak szczeniak :-)))

    OdpowiedzUsuń