2012-12-03

Spacer krótki z czekoladą

Witajcie!

Zima zawitała... ponownie. Biało, ale śnieg taki nijaki i jakoś mało. Aura też średnio na jeża, no ale co będziemy w domu siedzieć?! Sensi nie reflektowała raczej na długi spacer (kubraczek się kupuje), więc pozostało pytanie : Jak to zrobić, żeby psa miała na krótkim spacerze dużą ilość ruchu?! No sorry, ale my nie jesteśmy jej w stanie jakoś bardzo zmęczyć, chociaż się czasem bardzo staramy :) Zazwyczaj kończy się zadyszką i wleczeniem płuc za sobą (chyba trzeba popracować nad kondychą?!).
Długo się nie zastanawiając... telefon w łapę, ..."no, my już jedziemy...", zajechali, psa zwędzili i jazda w las i na pola! Dżizas, jak ja sie za tą brązową mordą stęskniłam :D Radocha niesamowita... Negra (dla nie wtajemniczonych: pies mojej siostry) znów na wypasie, Sensi znów ma towarzycho do zabawy, a my rechotamy do rozpuku. Wyglądało to mniej więcej tak : Negra przodem, za nią galopem Sensi, potem pańcia, a na końcu pan z aparatem :D "Negra wróć!" => no to Negra leci spowrotem, za nią galopem Sensi, pańcia zadowolona,  że dalej "galopić" nie musi (pańcio tym bardziej), i sruuu... pańcia mało gleby nie zaliczyła, bo Negra hamulców nie używa. Poza tym przecież musi wywnętrznić swoją radość, co okazuje czasem radosnym hopsaniem po ludziach - słodkie, ale bywa mało przyjemne ;)
Tak oto udało się, nie wiemy jakim cudem, parę fotek popełnić. Było to nie lada wyzwanie, ponieważ zazwyczaj Negra lądowała w obiektywie albo flash nie wyrabiał albo za późno "pstryk" itd. No więc z pańcia jestem jak najbardziej dumna, że twardo walczył o jakieś ujecia :D



Reszta, acz niewiele, fotek na FB :  Galeria

4 komentarze:

  1. Kolorki to obie mają śliczne :-)
    Się uśmiałam z tego wpisu jak wyobraziłam
    te Wasze galopy za psami :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. No to zabawny spacer . Wiem coś o psich wariatach :P Tak jak piszesz ,cyknąć fotkę takim szaleńcom to na prawdę wyzwanie . Zdjęcia są prześliczne - jak zawsze - uwielbiam Sensi ,jest urocza !
    Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem sporo tego śniegu, jak na pierwsze opady, u nas już stopniał ;) Ostatnie zdjęcie jest cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń